Najpierw wykonawca hali widowiskowo-sportowej mocno ograniczył prace. Teraz prace zostały wstrzymane przy przebudowie ul. Walczaka. W obu przypadkach wykonawcy domagają się wielomilionowych dopłat związanych ze wzrostem cen materiałów.
– Jesteśmy w procesie negocjowania z firmą Budomex. Zaskoczyła nas informacja o zatrzymaniu inwestycji. To jest bardzo duży kontrakt i chcielibyśmy, aby ta firma dokończyła inwestycję. Mamy świadomość, że wzrost kosztów dotyczy nas wszystkich. Ceny materiałów wzrosły radykalnie. Jednak zarządzając budżetem miasta musimy bardzo odpowiedzialnie podchodzić do wydatków. To są publiczne pieniądze. Potrzebujemy wszelkich dokumentów, które udokumentują dodatkowe koszty. Będziemy w najbliższych dniach rozmawiać z firmą. Jednak proponujemy, aby sprawa była przeprowadzona przed Prokuratorią Generalną – mówi prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki.
Firma Budomex wielokrotnie przekładała termin zakończenia prac. Ostatni jaki ustaliła z Miastem, to 10 maja tego roku. Już wiadomo, że trudno będzie go dotrzymać. Za wszystkie prace zgodnie z kontraktem wykonawca może liczyć na 74 mln zł. Teraz domaga się jednak kolejnych kilkunastu mln zł.
– Chcemy dokończyć inwestycję. Jednak nie czujemy się traktowani poważnie przez miasto. Ceny materiałów znacznie wzrosły, a materiały bitumiczne podrożały o 300 proc. Chcemy zrekompensowania poniesionych wyższych kosztów. Straciliśmy już jednak cierpliwość, jeśli chodzi o rozmowy. Prowadzimy je bowiem od lipca zeszłego roku – mówi Sylwester Zuza, prezes firmy Budomex.
Jeśli firma dobrze udokumentuje dodatkowe koszty, to do porozumienia z miastem powinno dojść. Jeśli jednak tak się nie stanie, to inwestycja może stanąć na dobre. Wyłonienie nowej firmy, która miałaby dokończyć prace może potrwać wiele miesięcy i znacząco zwiększyć koszty. A ostatecznie sąd, do którego zapewne trafiłaby sprawa i tak na końcu najprawdopodobniej nakazałaby miastu wypłacenie dodatkowych milionów wykonawcy.
Prac do zakończenia inwestycji nie pozostaje już sporo. Trzeba wykonać niewielki odcinek drogi między rondem Gdańskim, a ul. Silwanowską. Na nowej nitce ul. Walczaka do ułożenia pozostaje ostatnia warstwa asfaltu. Dokończyć trzeba też budowę ścieżek rowerowych i chodników.
O przebudowie drogi krajowej nr 22 pisaliśmy już wielokrotnie:
– Walczaka z dodatkowymi pracami gotowa w marcu?
– Przebudowa starej nitki Walczaka trwa od czterech miesięcy! Jak wygląda postęp prac? (zdjęcia)
– Pojedziemy ulicą Zawackiej i nową nitką Łukasińskiego
– Jak wygląda przebudowa starej nitki Walczaka? (zdjęcia)
– Od ronda do ronda – Jak wygląda przebudowa i budowa ulic Łukasińskiego i Zawackiej? (zdjęcia)
– Dziś wieczorem przejedziemy rondem Gdańskim!
– Od wtorku ulice Łukasińskiego i Zawackiej zamknięte! Rusza remont! (objazdy)
– Rondo Gdańskie: Po dwóch miesiącach jest już asfalt! (zdjęcia)
– Od piątku pojedziemy odcinkiem nowej nitki Walczaka! Jak wygląda? (zdjęcia)
– Przetarg na remont starych nitek Łukasińskiego i Zawackiej rozstrzygnięty
– Przebudowa ulicy Walczaka potrwa do końca roku! Roku 2023!?!
– Dwie firmy chcą wyremontować stare nitki Łukasińskiego i Zawackiej
– Zaglądamy na przebudowywaną ulicę Walczaka! Wreszcie coś tu się dzieje! (zdjęcia)