Budujesz? Remontujesz? Może otwierasz nowy biznes? A może wiesz coś o nowej inwestycji? Podziel się z nami informacją. Prześlij kilka zdań. Odezwiemy się do Ciebie! Gorzów rozwija się na naszych oczach i razem z nami!
Archiwalne zdjęcia pracowników i fabryki, historia Gorzowskich Zakładów Przemysłu Jedwabnicznego „Silwana” oraz przedwojennej fabryki juty Maxa Bahra, a nawet...
W ubiegłym tygodniu dwa razy informowaliśmy o rozpoczętej przebudowie ul. Wełniany Rynek. W pierwszym tekście po tym jak po zerwaniu asfaltu wyłoniła się poniemiecka kostka wyraziliśmy opinię, że może warto byłoby choć w części ułożyć ją na nowo. Wykonując ukłon w kierunku historii miasta. Spotkało się to z Waszym ogromnym poparciem. Dwa dni później informowaliśmy, że landsberska kostka jest już demontowana. Pytaliśmy wówczas w tytule, czy wróci na Wełniany Rynek. Dziś już wiemy, że tak się nie stanie. Dlaczego?
We wtorek na łamach GORZÓW.NEWS informowaliśmy, że zerwany asfalt z ul. Wełniany Rynek odkrył dobrze zachowaną poniemiecką kostkę. Na naszym profilu na Facebooku zapytaliśmy czytelników, czy chcieliby, aby kostka tutaj została. Nie spodziewaliśmy się tak jednoznacznej odpowiedzi. Zdecydowana większość opowiedziała się za kostką. Już wczoraj wykonawca przystąpił jednak do usuwania kostki. Dziś od rana prace są kontynuowane. Czy jest szansa, aby landsberska kostka tu wróciła?
- Czy Gorzów Wielkopolski był Kobylą Górą? To już trzeci materiał z cyklu „wokół dworca”. Dziś odwiedzamy Gorzów Wielkopolski, w którym naszą uwagę przykuwa niezwykła estakada. Estakada kolejowa nad Wartą to najdłuższy zabytek techniki w Polsce - budowla, która sprawia, że panorama Gorzowa prezentuje się jak żadna inna. Miasto wiele zawdzięcza kolejarzom. Istnieją nawet przypuszczenia, że dzięki kolejarzom uniknęło największego blamażu w dziejach. Wyobraźcie sobie, że w roku 1945 dawny Landsberg nad Wartą miał zostać nazwany… Kobylą Górą. Szczęśliwie jednak rozsądek wziął górę, a spolszczając nazwę miasta, sięgnięto do formy urobionej jeszcze w wieku XVIII - zapowiadają odcinek poświęcony naszemu miastu autorzy Podcastu Miastowego.
W przeciągu kilkunastu dni archeolodzy poinformowali najpierw o znalezieniu ceglanej studni pod przebudowywanymi budynkami byłej Przemysłówki w centrum miasta, następnie odkryli tuż obok jeszcze starszą studnię zrobioną z drewna i datowaną na II połowę XIII wieku.
Budynek przy ul. Chrobrego, w którym do 2007 roku działało kino słońce został ponownie wystawiony na sprzedaż w jednym z ogólnopolskich portali ogłoszeniowych. Do nieruchomości przynależy również spora niezabudowana działka na której przyszły inwestor będzie mógł postawić budynek. Najpierw jednak będzie musiał wyłożyć niebagatelną kwotę - 4 mln 650 tys. zł.
Na skwerze 31 Sierpnia 1982 r. trwa montaż instalacji artystycznej upamiętniającej wydarzenia tego dnia w naszym mieście. Na redakcyjną skrzynkę otrzymaliśmy w ubiegły poniedziałek zapytanie, czy przed wylaniem fundamentów umożliwiających trwały montaż instalacji w tym miejscu nie powinny zostać przeprowadzone prace archeologiczne.
Po naszym majowym tekście, w którym pisaliśmy, że Kaufland przy ul. Matejki przejdzie w tym roku remont napisał do nas pan Robert Piotrowski. Znany gorzowski historyk i regionalista postanowił za naszym pośrednictwem podrzucić właścicielom hipermarketu pomysł, aby przy okazji remontu obiektu w aranżacji wnętrz wykorzystali przykładowo duży widok poniemieckiego browaru Louisa Kohlstocka, który mieścił się w Landsbergu dokładnie w miejscu dzisiejszego Kauflandu. Zresztą został wyburzony na przełomie 2006 i 2007 roku właśnie celem budowy Kauflandu.
Trwa przebudowa skrzyżowania Jagiełły z Chrobrego i Wybickiego. Pod powierzchnią drogi odkryto elementy fortyfikacji z XVII wieku. Zachowały się także w bardzo dobrym stanie piwnice budynków z XIX wieku.