Skwer pomiędzy ulicami Hawelańską, Chrobrego i Jagiełły będzie nosił nazwę Małej Akademii Jazzu. O nadaniu takiej nazwy dla miejscu między Jazz Clubem Pod Filarami i nową siedzibą Miejskiego Centrum Kultury zdecydowali podczas wtorkowej sesji rady miasta radni.
W temacie:
– Zajrzeliśmy do budowanej sali koncertowej MCK! Jak postępy? Kiedy pierwszy koncert? (zdjęcia)
– Tak zmienia się przestrzeń przed budynkiem sali koncertowej MCK! Zniknęły ceglane murki!
Uzasadnienie podjętej uchwały
W imieniu Klubów Radnych: Gorzów Plus i Platforma Obywatelska przedkładamy projekt uchwały w sprawie nadania nazwy Małej Akademii Jazzu skwerowi pomiędzy ulicami Hawelańską, Bolesława Chrobrego i Władysława Jagiełły.
W 2025 roku Mała Akademia Jazzu obchodzi jubileusz 40-lecia swojej działalności. Mała Akademia Jazzu powstała w 1985 roku w Gdańsku i funkcjonowała w wielu miastach. Z czasem zainteresowanie Akademią zmalało, a przez kilkanaście lat Gorzów był jedynym ośrodkiem, który rozwijał tę formę edukacji, gdzie zajęcia są prowadzone nieprzerwanie od 1986 r.
Celem Małej Akademii Jazzu jest edukacja dzieci i młodzieży, przygotowanie do uczestnictwa w kulturze, kształtowanie nawyków i potrzeb kulturalnych, rozwój zainteresowań, kultury osobistej, słuchu muzycznego, poczucia rytmu, ogólnego umuzykalnienia. Przez cały okres działalności Akademii w zajęciach wzięło udział ponad 30 tysięcy słuchaczy.
Wykładowcami Małej Akademii Jazzu są wybitni muzycy i teoretycy jazzu. To ponad 90-ciu najwybitniejszych jazzmanów polskiej sceny jazzowej oraz muzycy zagraniczni, m.in. Jan Ptaszyn Wróblewski, Tomasz Szukalski, Artur Dutkiewicz, czy Brad Terry. Pojedyncze audycje prowadzili Freddy Cole i Hans Hartmann, Urszula Dudziak. Przez akademię przewinęły się zespoły jazzu tradycyjnego: Beale Street Band, Blues Fellows, Vistula River Brass Band. Stałymi wykładowcami od kilku lat są m.in: Adam Bałdych, Leszek Dranicki, Marek Kazana, Piotr Lemański. Dzięki Małej Akademii Jazzu wykształciło się spore grono młodych muzyków, którzy ukończyli akademie muzyczne bądź jeszcze studiują. Są to m.in. Adam Bałdych, Przemek Raminiak, czy Michał Wróblewski.
Z pewnością fenomen Małej Akademii Jazzu zasługuje na wyróżnienie i docenienie, stąd proponujemy podjęcie przedłożonej uchwały i nazwanie skweru mieszczącego się w niedalekiej odległości od siedziby Jazz Clubu Pod Filarami, gdzie przez ostatnie 40 lat rozbrzmiewają wykłady i dźwięki jazzu – MAŁEJ AKADEMII JAZZU.
Jest gospodarz, czas na zmiany?
– Z Jerzym Synowcem już myślimy nad ustawieniem w tym miejscu fajnego postumentu, czy pomnika – umownie nazywamy to ławeczką jazzową. Dokładnie nad tym co tu stanie będziemy jeszcze myśleć i znajdziemy dobrego projektanta. Chcemy ten skwer oczyścić i ożywić – zapowiadał po wtorkowej sesji rady miasta Cezary Żołyński, radny Gorzów Plus.
Można stwierdzić, że w najbliższym czasie skwer zyska dwóch gospodarzy. Po przez nadaną nazwę zadbać o niego powinien oczywiście Jazz Club Pod Filarami, który mieści się po drugiej stronie ulicy Jagiełły. Jeszcze bliżej do skweru będzie miało natomiast Miejskie Centrum Kultury, do którego sali koncertowej wchodzić będzie się właśnie od strony skweru. Liczymy, że instytucje kultury zadbają o wydarzenia w tym miejscu a także wychodzą u radnych i urzędników, aby w budżecie miasta znalazły się środki na remont skweru wraz z fontanną. Liczymy również, że z bezpośredniej okolicy skweru zniknie wreszcie ogromna ilość śmietników przemysłowych.
