Gorzowianki kończą przygodę w europejskim pucharze. W Stambule nie było niespodzianki. Choć spotkanie długimi momentami, było wyrównane, to słabsza trzecia kwarta akademiczek zaważyła na końcowym wyniku. Warto pamiętać, że po wysokiej wygranej Besiktasu w Gorzowie miejscowe cały czas awans do następnej rundy miały pod kontrolą.
Besiktas Stambuł – InvestInTheWest Enea Gorzów 80:71 (15:19, 23:19, 25:13, 17:20)
W pierwszym spotkaniu 80:64 (dwumecz: 160:135). Do 1/8 awansował zespół ze Stambułu.
Stambuł: Tina Krajisnik 19, Dana Evans 18 (2×3), Elif Bayram 17 (1), Temi Fagbenle 9 (1) i Holly Winterburn 5 (1), oraz Melek Uzunoglu 10 (2), Ozge Ozisik 2, Mihaela Lazic 0, Gizem Basaran Turan 0, Hatice Gulcelik 0 i Ceyda Conker0.
Gorzów: Shatori Walker-Kimbrough 24 (3), Elena Tsineke 12 (1), Diamond Miller 10, Klaudia Gertchen 10 (2) i Rebeka Mikulasikova 6, oraz Wiktoria Kuczyńska 9 (1), Emilia Kośla 0 i Ewelina Śmiałek 0.