Wykluczenie komunikacyjne oraz przyszłość linii kolejowej nr 203 były najważniejszymi tematami wyjazdowego posiedzenia sejmowej Komisji Infrastruktury, która wczoraj obradowała w Zielonej Górze, a dziś w Gorzowie Wielkopolskim. Lubuskie pokazało swoje inwestycje i wyzwania, a parlamentarzyści wraz z samorządowcami debatowali nad kluczowymi potrzebami regionu.
Pierwszego dnia parlamentarzyści spotkali się w Zielonej Górze. W centrum uwagi były inwestycje drogowe i hydrotechniczne. Komisja wizytowała m.in. budowę na kanale w Dychowie, gdzie lubuscy inżynierowie wdrażają innowacyjną technikę betonowania.
Posłanka Krystyna Sibińska, wiceprzewodnicząca Komisji Infrastruktury, podkreśliła wagę tych rozmów: – Wczorajszy dzień to były rozmowy o inwestycjach drogowych, o inwestycjach hydrotechnicznych. Mieliśmy okazję wizytować budowę na kanale w Dychowie, gdzie zapoznaliśmy się z innowacyjną techniką betonowania wymyśloną przez naszych lubuskich inżynierów i rozmawiać o inwestycjach drogowych. Bardzo jestem wdzięczna wszystkim samorządowcom, którzy pomogli w organizacji naszych posiedzeń. Bez ich pomocy i zaangażowania naprawdę byłoby trudno to wszystko zorganizować.
Gorzów: kolej i walka z wykluczeniem
Drugiego dnia posłowie odwiedzili Lubuskie Centrum Cyfryzacji GoCloud w Gorzowie, a następnie obradowali w Biurze Zamiejscowym Urzędu Marszałkowskiego. W posiedzeniu uczestniczyli m.in. wicemarszałek Hubert Harasimowicz, przewodnicząca sejmiku Anna Synowiec, radni wojewódzcy Jarosław Dowhan, Tomasz Gierczak i Jerzy Wierchowicz, a także posłowie Krystyna Sibińska i Waldemar Sługocki. Obecny był także wojewoda lubuski Marek Cebula.
Tematem przewodnim była sytuacja komunikacyjna regionu. Najwięcej emocji wzbudziła elektryfikacja linii kolejowej nr 203.
– Ja myślę, że największy problem to jest właśnie wykluczenie komunikacyjne. I dzisiaj w sposób szczególny to podkreślaliśmy, dlatego że mamy już szkielet drogowy w województwie lubuskim, a teraz czas na kolej – mówiła Krystyna Sibińska. – Nie chodzi tylko o wielkie inwestycje, jak magistrala zachodnia, ale też o poprawę codziennych połączeń. Od grudnia będziemy mieli pięć dodatkowych par pociągów do Poznania, czyli w sumie dziesięć kursów. Dzisiaj mamy cztery, więc ta poprawa jest ogromna. W przyszłym roku mają być kolejne nowe połączenia. To są rzeczy, które realnie zmieniają życie mieszkańców. Minister Malepszak nakreślił ścieżkę dojścia do normalności w transporcie kolejowym – i to jest dobry sygnał dla nas wszystkich.
Ważne decyzje
Mirosław Suchoń, przewodniczący Komisji Infrastruktury, tłumaczył, dlaczego komisja zdecydowała się na obrady w regionie: – W Komisji Infrastruktury zapadają bardzo ważne decyzje – dotyczące inwestycji drogowych, kolejowych czy hydrotechnicznych. Żeby te decyzje były trafne, musimy mieć rzetelną wiedzę. Dlatego podjęliśmy decyzję, że będziemy spotykać się w regionach z samorządami i lokalnymi społecznościami. Za nami dwa dni bardzo intensywnej pracy – w Zielonej Górze i w Gorzowie. Dzięki posłance Krystynie Sibińskiej mogliśmy zobaczyć i zrozumieć skalę wyzwań, przed którymi stoi województwo lubuskie. Zabieramy ze sobą konkretne dokumenty i zobowiązania. Mam nadzieję, że gdy wrócimy tu następnym razem, przywieziemy także efekty naszej pracy.
Emocjonalny głos zabrał również senator Władysław Komarnicki: – Słowo „wykluczenie” należy się północy województwa od rana do nocy. Pamiętam czasy, gdy w latach 60. pociągi z Witnicy do Gorzowa nigdy się nie spóźniały. Dzisiaj sytuacja jest dramatyczna. Ale wreszcie zaczyna się coś zmieniać. 14 grudnia pojedziemy nowymi połączeniami do Poznania i ludzie zobaczą, że naprawdę coś w ich stronę zostało zrobione. To jest moment przełomowy.
Samorząd i rząd jednym głosem
Wicemarszałek Hubert Harasimowicz zwrócił uwagę, że region wspólnie z rządem i posłami robi krok naprzód: – Cieszę się, że z każdą wizytą robimy krok do przodu. Od grudnia będą nowe połączenia kolejowe, a samorząd województwa analizuje możliwość powiększenia taboru. Chcemy też zabiegać w Brukseli o środki na nowe składy. To bardzo ważne, by mieszkańcy północy Lubuskiego mogli szybciej i wygodniej dojechać do Poznania czy Zielonej Góry.
Natomiast wojewoda Marek Cebula podkreślił wagę obecności parlamentarzystów w regionie: – Parlamentarzyści z Warszawy przyjechali do województwa lubuskiego. Usłyszeli o tym, co nas nurtuje – o drogach, inwestycjach wodnych, a dziś o kolei. To jest najlepsza metoda: przyjechać w teren, zobaczyć, dotknąć i powiedzieć „wiem, o co chodzi”. Wierzę, że te spotkania przełożą się na decyzje w budżecie państwa, które pozwolą na rozwój naszego województwa. Nie ma większego problemu dla regionu, niż dostępność komunikacyjna, a raczej jej brak.
Katarzyna Kozińska / LCI