W połowie kwietnia prezydent Gorzowa przed ostatnim spotkaniem siatkarzy Agencji Inwestycyjnej Stilonu Gorzów zakomunikował zgromadzonym w Arenie Gorzów kibicom, że od przyszłego sezonu w Gorzowie będziemy mieli zespół grający w Plus Lidze. Miejsce dla gorzowskiego zespołu w Plus Lidze miałoby się znaleźć poprzez fuzję klubów z Gorzowa i Lubina. Ten ostatni dwa dni po rewelacjach ogłoszonych przez Jacka Wójcickiego wydał oświadczenie, w którym jednocześnie stwierdził, że nie doszło jeszcze do podpisania żadnej umowy. Po naszym kolejnym tekście. Gorzowski klub wydał kolejne oświadczenie, a prezydent Wójcicki nagrał kolejny film przekonując, że Plus Liga będzie. Wczoraj w czasie ostatniej sesji rady w starym składzie pod naciskami pytań radnych przyznał, że żadna umowa nie została podpisana…
– Mam przyjemność poinformować, że od przyszłego sezonu w Gorzowie będziemy mieli Plus Ligę mężczyzn. Miasto przeznacza na ten projekt 1,2 miliona złotych wsparcia – ogłosił w sobotę 13 kwietnia prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki.
Później ukazało się oświadczenie klubu z lublina o czym pisaliśmy w tekście – PlusLiga w Gorzowie czy w Lubinie? Ktoś mija się z prawdą! Ogromna wyborcza wpadka Jacka Wójcickiego? (aktualizacja)
Po naszym tekście w mediach społecznościowych ukazało się oświadczenie klubu Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów:
Oświadczenie nagrał też prezydent Jacek Wójcicki:
Wszystko działo się w trakcie trwającej wówczas kampanii wyborczej przed drugą turą wyborów, w której Wójcicki rywalizował z Piotrem Wilczewskim z Koalicji Obywatelskiej.
Wczoraj odbyła się ostatnia sesja Rady Miasta przed zaprzysiężeniem nowych radnych. W jej trakcje radni dopytywali prezydenta Jacka Wójcickiego o Plus Ligę w Gorzowie i warunki na jakich gorzowski zespół będzie w niej grał.
Jak się okazało Miasto do tego projektu ma dokładać rocznie nie 1,2 mln zł., jak zapowiadał to w Arenie Gorzów Jacek Wójcicki, a dwa razy tyle, czyli 2,4 mln zł.
– Środki w wysokości 1,2 mln zł o których mówił prezydent to pieniądze, które będą wydatkowane do końca roku – potwierdziła wiceprezydent Małgorzata Domagała. Oznacza, to że miasto klubowi obiecało pomoc w wysokości po 1,2 mln na każde pół roku. Pozostała kwotę (budżet klubu na poziomie najwyższej ligi siatkarskiej w Polsce to minimum 7-8 mln zł.) klub musi zorganizować sam.
– W tym roku mamy środki zaplanowane w budżecie na promocję miasta przez sport. Co roku takie środki są przekazywane różnym klubom, w zależności od tego, jakie korzyści promocyjne może to przynieść miastu. W tym roku podjęliśmy decyzję, by to było na siatkówkę. Dziś nie wiemy, jakie będą środki na przyszły rok. Budżet jest przecież jednoroczny – odpowiadała na pytania radnych skarbnik Agnieszka Kaczmarek.
Po szeregu kolejnych pytań radnych prezydent Jacek Wójcicki zakomunikował: – Gdy podejmowaliśmy decyzję o budowie hali widowiskowo-sportowej, to mieliśmy świadomość tego, że ta hala nie może stać pusta. Kiedy zarząd klubu przyszedł z propozycją gry w Plus Lidze zadeklarowaliśmy, że miasto pomoże w tym, żeby gorzowski klub w Plus Lidze występował. Nie damy rady jedną dyscypliną sportu dźwignąć takiego obiektu jak Arena Gorzów. Jeżeli pytacie państwo o sprawy czysto sportowe, odsyłamy do klubu. Na dzień dzisiejszy umowy nie ma. Jeśli kluby się porozumieją i dojdzie do fuzji, mamy zabezpieczone środki, żeby poprzez promocję na sport wesprzeć klub.
I jak do tego mają się oświadczenia i zapewnienia prezydenta Jacka Wójcickiego, że w Gorzowie będzie Plus Liga? Nijak… Jak można ogłaszać takie rewelacje w momencie, gdy nic nie zostało jeszcze podpisane… I jak może to wszystko firmować prezes Polskiego Związku Piłki Siatkowej i Honorowy Obywatel Miasta Sebastian Świderski?