Stal Gorzów wysłała w sobotę, tj. 11 października specjalny list do przewodniczącego Rady Miasta Roberta Surowca z ponowną prośbą o wyrażenie zgody na poręcznie kredytu konsolidacyjnego w wysokości 9 mln złotych. Tym razem, jak podają Sportowe Fakty klub dołączył do listu 26-stronicowy raport, w którym zawarto dokładne sprawozdanie finansowe spółki, a także plan na sezon 2026. – Nie będziemy składać z tego powodu wniosku o zwołanie specjalnej sesji rady miasta. Jeśli ktoś inny zdecyduje się o nią poprosić, to dopiero wtedy będziemy odnosić się do całej sprawy. W tej chwili ten temat dla mnie nie istnieje – powiedział SF przewodniczący Rady Miasta Robert Surowiec. Październikowa sesja RM wyznaczona jest na następny wtorek, czyli 28. dzień października. Gdyby radni ostatecznie na tej sesji zgodzili się pomóc Stali, to do wyznaczonej daty przez Ekstraligę zostaną zaledwie trzy dni…
W liście wyliczono dokładnie wszystkie zobowiązania klubu
„(…) Kredyt konsolidacyjny zostanie przeznaczony na spłatę zobowiązań handlowych w kwocie 4,5 mln złotych, zobowiązania wobec zawodników (którzy nie wystawili faktur) 2,8 mln zł, kredyty bankowe i pożyczki 3,8 mln zł, zobowiązania wobec pracowników i inne zobowiązania 1,1 mln zł, zobowiązania leasingowe 0,7 mln zł, minus należności w kwocie 3,9 mln zł. Łącznie daje to kwotę do spłaty zgodnie z wymogami Ekstra Ligi (oryginalna pisownia – dop. aut.) w kwocie 9 mln zł. Wielkość kredytu wynika jednoznacznie z prognozy bilansu i rachunku wyników na dzień 31 października 2025 (…)”.
Wniosek złożony. Czy radni wyrażą zgodę prezydentowi na wyższe niż do kwoty 2 mln złotych poręczenie pożyczki Stali?
„(…) Wniosek o kredyt został złożony w dniu 9 października w Gospodarczym Banku Spółdzielczym w Gorzowie Wielkopolskim. Jedną z form zabezpieczenia oczekiwaną przez bank jest poręczenie kredytu przez Prezydenta Miasta Gorzów Wielkopolski. Mając na względzie dobro klubu oraz szacunek do blisko 80-letniej tradycji prosimy o podjęcie stosownej uchwały” – dodano w liście.
Nie ma jeszcze zgody na poręczenie… A klub sugeruję Miastu zwiększenie dotacji…
Jedną z ciekawostek zawartych w liście do radnych jest pomysł „podjęcia działań w celu zwiększenia miejskich dotacji do poziomu 7-8 mln złotych rocznie”. W zamian działacze sugerują, że już w tym roku zbudowali drużynę, która „daje możliwość walki o czołowe miejsca w PGE Ekstralidze”. Prośba o zwiększenie dotacji jest o tyle zaskakująca, że już rok temu władze miasta zastrzegły, że już nigdy nie powtórzy się sytuacja, by w klub zainwestowano ponad 7 mln złotych w jeden rok. Wynikało to wtedy z jednorazowego wykupu akcji do kwoty 2,5 mln złotych.
W liście potwierdzono także, że w przyszłym roku w Stali ścigać będą się: Jack Holder, Anders Thomsen, Paweł Przedpełski, Oskar Paluch, Hubert Jabłoński, Adam Bednar i Mathias Pollestad. Z całym szacunkiem, ale tak zbudowany zespół, jest na papierze silniejszy jedynie od Częstochowy. Oznacza, to że Stal podobnie, jak w tym sezonie będzie się biła najprawdopodobniej o utrzymanie do końca sezonu. I nic nie zmieni tutaj większa dotacja na sezon 2026.
Czasu na załatwienie formalności jest coraz mniej, bo formalnie stalowcy muszą zaciągnąć kredyt do 31 października. Jeśli tego nie zrobią, to muszą liczyć się z zablokowaniem im możliwości ścigania w PGE Ekstralidze i konieczność jazdy w Metalkas 2. Ekstralidze.
Poręcznie już nie w wysokości 3 milionów? Bank chce, aby miasto poręczyło całe 9 milionów!
Jak podają SF w liście ujawniono także, że bank jest gotowy przyznać klubowi kredyt, ale tylko w przypadku poręczenia ze strony miasta do pełnej jego wartości. Najbliższe dni będą więc bardzo emocjonujące.
