We wtorek na łamach Gorzów News informowaliśmy o rozpoczynających się wyburzeniach sześciu budynków mieszkalnych i dwóch budynków niemieszkalnych przy ul. Prostej 1,1a i 1b i Przemysłowej 37, 38-39. Gorzowska firma Selko Wywóz Odpadów Sp. z o.o. zdążyła rozebrać dwa budynki gospodarcze, gdy na placu pojawił się konserwator zabytków Błażej Skaziński, który poprosił firmę o wstrzymanie się z dalszymi pracami.
Jak informuje Echo Gorzowa do Miasta, a pośrednio do odpowiedzialnego za rozbiórkę Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej, skierowane zostało pismo od Błażeja Skazińskiego, kierownika gorzowskiej Delegatury Lubuskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków – Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze dotyczące tego, że w trybie natychmiastowym ma przerwać rozpoczętą kilka dni temu rozbiórkę sześciu budynków mieszkalnych przy ulicy Prostej i Przemysłowej.
– Stan zachowania całego zespołu jest zróżnicowany, ale pomimo wskazanych zniszczeń wymienione budynki nie utraciły swoich wartości historycznych, architektonicznych i kompozycyjno-przestrzennych oraz naukowych, stąd ich zachowanie leży w interesie społecznym – informuje Skaziński.
Budynki przy ul. Prostej nie są wpisane do rejestru zabytków, bo od lat było wiadomo, że są w tak złym stanie, że trzeba je wyburzyć. W procesie uzyskiwania przez ZGM pozwolenia na rozbiórkę Lubuski konserwator odmówił zgody, ale że zrobił to po terminie, to po odwołaniu się przez ZGM Ministerstwo unieważniło stanowisko konserwatora.
Ze źródeł Echo Gorzowa wynika, że konserwator planuje wszczęcie procedury wpisu budynków do rejestru zabytków. O fatalnym stanie kamienic mówił wielokrotnie Paweł Nowacki, dyrektor ZGM: – To nie jest tak, że chcemy rozbierać kamienice. W tym przypadku jednak nie mamy wyjścia. Stan tych budynków jest na tyle niebezpieczny, że nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego, żeby przeznaczać jakiekolwiek środki i remontować te kamienice. W tych budynkach mamy zawalone połacie dachowe, zawalone stropy i w części instalacje są rozkradzione.
Ciekawi jesteśmy, czy konserwatorowi zabytków w parze z wpisywaniem tych konkretnych budynków do rejestru zabytków przyjdzie pozyskanie horrendalnych kwot na ich odrestaurowanie. Bo jak nie, to będą tak stały przez kolejne dziesięciolecia, aż same się zawalą – rozbiorą…