Gorzowski zespół grający w PlusLidze zaprosił dziś dziennikarzy na konferencję prasową z trenerem Andrzejem Kowalem i kapitanem zespołu Kamilem Kwasowskim. Chwilę po zakończonej konferencji zespół KGHM Cuprum Stilon Gorzów spotkał się na parkiecie w Arenie Gorzów na pierwszym treningu. W planie przygotowań do sezonu, który ruszy w połowie września gorzowianie mają do rozegrania około 10 spotkań kontrolnych. Jednak szczegóły są dopiero dogrywane.
– Pierwszy swój mecz w seniorskiej siatkówce zagrałem w Gorzowie. Tak więc wracam do Gorzowa, teraz w roli trenera. Przed całym klubem jest wielkie wyzwanie. W tym roku z PlusLigi spadają aż trzy zespoły. Tworzymy nowy zespół i chcemy pokazać nową siatkówkę. Zespół kadrowo bardzo mocno się zmienił. Zostało tylko kilka osób, które pracowało w Cuprum w ubiegłym roku. Teraz czas na nowe rozdanie. W tej chwili się poznajemy. Nie jesteśmy jeszcze w komplecie. Część zawodników ma obowiązki reprezentacyjne i to trochę nam utrudnia okres przygotowawczy do sezonu. Wierzę, że wszyscy zawodnicy dadzą z siebie wszystko co najlepsze i jako zespół damy wiele radości miejscowym kibicom Stilonu Gorzów. Wiem, że na meczach zespołu w drugiej lidze na mecze przychodziło bardzo wiele osób. Liczę na to, że jeszcze więcej kibiców będzie na meczach w PlusLidze, bo gra się przede wszystkim dla kibiców i to oni stają się dodatkowym graczem – mówił trener KGHM Cuprum Stilon Gorzów Andrzej Kowal.
– Jeśli chodzi o budowę zespołu, to brałem w niej udział. Czekamy jeszcze na potwierdzenie dwóch siatkarzy, którzy mają do nas dołączyć. Mathijs Desmet i Robert Taht są reprezentantami swoich krajów. Desmet może jest mniej znany w naszym kraju, jednak od dwóch lat występował we Włoszech w zespole Parmy. Jeśli chodzi o przyjęcie, to jesteśmy takim zespołem mieszanką młodości z doświadczeniem. Nie ma co ukrywać, że w siatkówce przyjęcie odgrywa bardzo dużą rolę. Jeśli chodzi o innych zawodników. To na tę chwilę mogę powiedzieć o rozgrywającym Przemysławie Stępniu, który w ubiegłym sezonie był zawodnikiem ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle. Jest to doświadczony rozgrywający, które daje duże możliwości trenerowi. Środkowy Marcin Kania przyszedł do nas z Lublina, młody chłopak o bardzo dużym potencjale i liczymy, że w Gorzowie jeszcze się rozwinie. Jeśli chodzi o pozycję libero to znów mamy fajną mieszankę. Maksymilian Granieczny, to ogromny talent. Jeśli będzie dalej się tak rozwijał, to za chwilę powinien grać w reprezentacji Polski. Kamil Dembiec jest doświadczonym zawodnikiem i to początkowo tylko on z tej dwójki będzie z nami na treningach, bo Granieczny jest z kadrą Polski U22 na Mistrzostwach Europy. Potencjał w zespole jest. Jeśli ominą nas kontuzje i będziemy mogli spokojnie pracować, to jestem pewny, że damy kibicom wiele radości – dodał na temat zespołu Kowal.
– Oczekuję bardzo dobrego sezonu. Jest nowa jakość w zespole z tradycjami. Każdego dnia na treningach u boku trenera będziemy starali się być lepszymi zawodnikami i jako zespół osiągać dobre wyniki. Czujemy na sobie presję, jednak jest to normalne. Widzę po ilości dziennikarzy na tej konferencji, że zainteresowanie zespołem jest sporo. Myślę, że kibiców na meczach też będzie wielu więc jestem pewny, że doda nam to tylko skrzydeł w walce o każde zwycięstwo – powiedział kapitan zespołu Kamil Kwasowski.
Skład KGHM Cuprum Stilon Gorzów (siatkarze ogłoszeni):
libero: Maksymilian Granieczny i Kamil Dembiec
rozgrywający: Przemysław Stępień
środkowi: Hubert Węgrzyn, Jakub Strulak, Marcin Kania i Seweryn Lipiński
przyjmujący: Mathijs Desmet (Belgia), Robert Taht (Estonia), Wojciech Ferens i Kamil Kwasowski
atakujący: Adam Lorenc