Do prezydenta Jacka Wójcickiego dotrzeć musiały głosy sprzeciwu mieszkańców, którym nie podoba się skandaliczna uchwała na mocy, której zawieszone miałoby być wykonywanie projektów ze środków Budżetu Obywatelskiego 2022, których realizacja jeszcze się nie rozpoczęła, a także nie przeprowadzanie konsultacji społecznych w zakresie projektów przewidzianych do realizacji w 2023 roku! Jednak za decyzją o ściągnięciu uchwały z porządku obrad Rady Miasta, która jutro się odbędzie musiał zadecydować brak poparcia wśród radnych, którym pomysł również się nie podoba!
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy w tekście – Prezydent chce zawiesić Budżet Obywatelski! Powiedzmy NIE! o planowanych zmianach. Zachęcaliśmy Was do sprzeciwienia się im, bo uważamy je za krzywdzące. I sprzeciwiamy się ograbieniu mieszkańców z ich obywatelskiego budżetu. Oby uchwała w tej sprawie więcej nie trafiła pod głosowanie, a gorzowscy radni nie zmienili zdania!
– Musimy jeszcze raz porozmawiać z radnymi. Przekazać informację skąd taki pomysł. Może znajdziemy jakieś inne rozwiązanie ale patrząc na to co dziś dzieje się ze stopami procentowymi to jednak musimy zacisnąć mocno pasa – mówił na antenie Radia Gorzów, prezydent Jacek Wójcicki.
– Nie wiem czy uda się uchronić Budżet Obywatelski. Musimy poważnie spojrzeć na budżet miasta z perspektywą dwóch – trzech lat. Chce podyskutować, bo może znajdziemy jakieś rozwiązanie. Jednak codziennie spływają do nas wnioski od wykonawców o zwiększenie wartości kontraktów. Mamy świadomość, że musimy te projekty dokończyć, dlatego budżet musi przejść konkretną korektę – dodał Wójcicki.
Dobrze, że prezydent widzi możliwość znalezienia rozwiązania. Szkoda, że dopiero wówczas, gdy sprzeciwili się jego propozycji mieszkańcy i radni…