Budowa północnej obwodnicy Gorzowa trwa i z każdym tygodniem widać kolejne postępy. Pierwszy etap inwestycji stał się jednym z najważniejszych miejskich przedsięwzięć drogowych ostatnich lat – jego zadaniem będzie odciążenie centrum miasta od ruchu tranzytowego i usprawnienie komunikacji w północnej części Gorzowa.
Od początku rozpoczęcia inwestycji, prace prowadzone są w rejonie ronda Barlineckiego oraz na odcinku w kierunku ulicy Kazimierza Wielkiego. Obecnie trwa budowa nowego układu drogowego, w tym przyszłych jezdni, skrzyżowań oraz infrastruktury towarzyszącej. Widoczne są roboty ziemne i przygotowawcze, a na plac budowy wjeżdżają kolejne ciężkie maszyny.
Jednym z najistotniejszych elementów inwestycji, który dobiega końca jest budowa dużego przepustu pod korytem rzeki Kłodawki. Konstrukcja, wykonywana z blach falistych, ma około 70 metrów długości. Co ważne, została w niej wydzielona specjalna półka ekologiczna, umożliwiająca migrację mniejszych zwierząt – rozwiązanie stosowane w nowoczesnych projektach drogowych, aby nie odcinać naturalnych szlaków przyrodniczych.

Wyburzono już trzy z czterech budynków mieszkalnych i kilkanaście budynków gospodarczych, które kolidowały z nową drogą. Na wysokości ul. Kazimierza Wielkiego widać również zarys nowego ronda.
Cały projekt pierwszego etapu północnej obwodnicy wyceniono na około 27 milionów złotych. Inwestycja jest finansowana z udziałem środków unijnych oraz miejskich. Zgodnie z deklaracjami, nowy układ drogowy ma poprawić płynność ruchu i umożliwić sprawniejsze przemieszczanie się między północnymi osiedlami, co w efekcie zmniejszy korki w rejonie centrum.
Choć na tym etapie nie widać jeszcze finalnego układu jezdni, prace prowadzone są zgodnie z harmonogramem. Jeśli tempo zostanie utrzymane, mieszkańcy mają w przyszłości zyskać alternatywny przejazd omijający najbardziej obciążone ulice.




















