Po rezygnacji KGHM ze sponsoringu siatkarzy Cuprum Stilonu Gorzów można było usłyszeć niepokojące plotki, że sytuacja klubu jest na tyle fatalna, że ten ma problemy z regularnym wypłacaniem wynagrodzeń zawodnikom i grozi mu wycofanie z PlusLigi. Klubowi działacze nie zrazili się tą sytuacją i mocno zabrali się do pracy. Dziś zapewnili na konferencji prasowej przy współudziale trenera Andrzeja Kowala i kapitana zespołu Kamila Kwasowskiego, że sytuacja finansowa klubu jest stabilna. A w plotki zwyczajnie nie ma co wierzyć.
– Możemy kategorycznie stwierdzić, że dzięki pomocy z Miasta, pomocy od sponsorów i całego środowiska możemy funkcjonować na należytym sportowym i organizacyjnym poziomie. Jako klub wywiązujemy się ze wszystkich naszych należności. Sytuacje klubu oceniamy pozytywnie i na ten moment nie ma żadnych zagrożeń dla funkcjonowania klubu. Oczywiście cały czas pracujemy nad tym, aby wypełniać Arenę Gorzów na większości spotkań i ta praca będzie trwała cały czas – zapewniał prezes klubu Tomasz Tycel.
– Nasze grono sponsorów rośnie. Jesteśmy w trakcie rozmów z trzema dużymi firmami. Mam nadzieję, że w niedługim czasie rozmowy przyniosą efekt w postaci sponsora tytularnego naszego klubu. Budżet nie jest zagrożony. Wszystkie finanse na bieżąco wypłacamy zawodnikom – powiedział wiceprezes Cuprum Stilonu Gorzów Radosław Maciejewicz.
Siatkarze Cuprum Stali Gorzów do tej pory rozegrali osiem spotkań w PlusLidze. Wygrali 4. Uzbierali 10 punktów, które w tej chwili dają im 8. bezpieczne miejsce w tabeli. Najbliższy mecz gorzowski zespół gra w Arenie Gorzów już w poniedziałek o 20:30. Rywalem naszego zespołu będzie zespół Barkom Każany Lwów. Bilety na to spotkanie można kupić tutaj.