Mimo cały czas osłabionych brakiem swoich dwóch podstawowych koszykarek – Weroniki Telengi i Ashley Owusu gorzowski pewnie, bo 77:66 pokonały jednego z faworytów do podium – 1KS Ślęzę Wrocław. Przyjezdne wygrały pierwszą kwartę 16:15, w trzeciej minucie drugiej kwarty prowadziły jeszcze 29:25. Później nastąpił odjazd gorzowianek, które rzuciły z rzędu 14. punktów i prowadziły 39:29. W drugiej połowie akademiczki zaczęły dodatkowo trafiać z dystansu, co pozwoliło im wyjść na rekordowe prowadzenie 71:49 i następnie 73:51 (przewaga +22). W ostatnich minutach meczu przyjezdne zmniejszyły przewagę do 11. punktów, nie były jednak wstanie w żaden sposób odwrócić losów spotkania.
Gorzowianki najlepszy w historii klubu rok 2025 (Puchar Polski, Superpuchar Polski i wicemistrzostwo Polski) kończą ważnym zwycięstwem i pierwszym miejscem w ligowej tabeli. Teraz przed gorzowiankami dwa kolejne mecze ligowe – pierwszy już w piątek, 2 stycznia 2026 roku na boisku autsajdera ligi w Jeleniej Górze, drugi cztery dni później – 6 stycznia 2026 r. w Arenie Gorzów przeciwko Wiśle Kraków. Następnie koszykarki przeniosą się do Sosnowca gdzie zagrają oby dwa spotkania w ramach turnieju finałowego Pucharu Polski. W sobotę, 10 stycznia 2026 r. w półfinale podejmą zwycięzcę z pary ćwierćfinałowej: Zagłębie Sosnowiec – MUKS Poznań.
– Myślę, że mieliśmy ten mecz pod kontrolą i bardzo się z tego cieszę, bo spodziewałem się znacznie trudniejszego spotkania. Pewne rzeczy się sprawdziły, inne nie – jak to w meczu i w życiu bywa. Na pewno cieszy 27 asyst. Ostatnio regularnie jesteśmy zespołem, który osiąga ten poziom zespołowej gry. Martwi mnie natomiast 16 strat, po których straciliśmy 16 punktów, oraz 18 zbiórek ofensywnych rywalek. Na plus na pewno zatrzymanie szybkiego ataku przeciwnika i pewne zwycięstwo na zakończenie roku. Ale to jeszcze nic nie znaczy. Liga jest długa, terminarz bardzo napięty – przed nami kolejne mecze i Puchar Polski. Cały czas czekamy na powrót naszych podstawowych zawodniczek i tym bardziej cieszy fakt, że bez dwóch koszykarek z pierwszej piątki potrafimy wygrać tak trudne spotkanie. Czekamy cierpliwie, nie będziemy wykonywać żadnych gwałtownych ruchów. Co ma być, to będzie. Teraz po prostu trzeba się cieszyć z kolejnego zwycięstwa – mówił po meczu trener gorzowianek Dariusz Maciejewski.
– Gratulacje dla zespołu z Gorzowa za w pełni zasłużone zwycięstwo, gratulacje również dla trenera. W kluczowych momentach spotkania byliśmy niestety tylko tłem dla rywalek. Przy takiej skuteczności przeciwnika bardzo trudno było nawiązać walkę.
My nie potrafiliśmy trafiać z łatwych pozycji, a kiedy nie zdobywa się punktów w ten sposób, później bardzo ciężko jest je „wyszarpać” z czegokolwiek. Nie szukam żadnych usprawiedliwień – terminarz jest, jaki jest. Po meczu w Bochni wciąż nie jesteśmy w stanie trenować w ustawieniu 5 na 5, borykamy się z problemami, ale to nie jest wymówka. Każdy zespół mierzy się z trudnościami. Jeszcze raz gratulacje dla zespołu z Gorzowa – mówił po meczu trener Ślęzy Arkadiusz Rusin.
KSSSE Enea AJP Gorzów – 1KS Ślęza Wrocław 77:66 (15:16, 28:16, 24:15, 10:19)
Gorzów: Courtney Hurt 23 (9 zb., 3 as.), Klaudia Gertchen 17 (4×3, 7 as.), Rebeka Mikulasikova 13 (12 zb., 4 as.), Wiktoria Stasiak 13 (3×3, 3 as.) i Magdalena Szymkiewicz 9 (5 zb., 7 as.), oraz Charisma Osborne 4 (3 as.) i Magdalena Kloska 0.
Wrocław: Digna Strautmane 15 (1×3, 6 zb.), Gmrice Davis 8 (13 zb., 4 as.), Aleksandra Mielnicka 4 (6 zb.) i Dominika Fiszer 3 (1×3) i Mehryn Kraker 2, oraz Aleksandra Zięmborska 17 (2×3, 6 zb.), Zuzanna Kulińska 9, Ketija Vihmane 8 (3 as.) i Julia Jeziorna 0.
Pozostałe spotkania 13. kolejki:
Contimax MOSIR Bochnia – Isands Wichoś Jelenia Góra 117:74
Enea AZS Politechnika Poznań – MB Zagłębie Sosnowiec 83:70
VBW Gdynia – Energa Toruń 76:82
SKK Polonia Warszawa – Wisła Kraków 70:66
Artego Bydgoszcz – AZS UMCS Lublin 74:93
Tabela (aktualizacja: 30.12.2025 r., 22:00):






















