Przewodniczący Rady Miasta zwołał XX sesję Rady Miasta Gorzowa Wielkopolskiego na wtorek, tj. 24 czerwca 2025 r. o godz. 14:00. Podczas sesji głosowana ma być uchwała w sprawie nadania honorowego obywatelstwa Miasta Gorzowa Wielkopolskiego senatorowi Władysławowi Komarnickiemu, który do Senatu dostał się z list Koalicji Obywatelskiej. Warto przypomnieć, że większość w gorzowskiej radzie ma właśnie Koalicja Obywatelska (13 na 25 radnych). Czy czynni politycy wyróżnią swojego kolegę z partii – również czynnego polityka tym wyjątkowym miejskim tytułem?
Głosów przeciwko nadawaniu tytułu honorowego obywatela Gorzowa byłemu prezesowi Stali Gorzów nie brakuje. Jedni wytykają mu, że gdy od lat 60. pracował w Gorzowskim Przedsiębiorstwie Budownictwa Przemysłowego, był w niej sekretarzem komitetu zakładowego PZPR. Drudzy, że zwyczajnie nie powinno się wyróżniać czynnych polityków! I tu właśnie głównie z argumentem tych drugich się zgadzamy! Dość kolesiostwa… A czym innym będzie przegłosowanie uchwały rady miasta przez kolegów Komarnickiego z jednej partii – Koalicji Obywatelskiej… Tyle wśród członków tej partii słyszeliśmy podczas wszystkich ostatnich wyborów frazesów, że gdy oni będą przy władzy, to będzie inaczej… Normalnie… Przekonamy się we wtorek ile z tych haseł zostanie tylko hasłami.
Cały czas kolegów od trudnej decyzji podczas wtorkowej sesji rady miasta może zwolnić sam Komarnicki, którego do odznaczenia zgłosiło środowisko związane z widzami Teatru Osterwy. Wystarczy, że zgłaszających poprosi o wycofanie swojej kandydatury.
I żeby było jasne, jako redakcja nie zamykamy senatorowi Władysławowi Komarnickiemu drogi do odznaczenia tym zacnym tytułem. Nie róbmy dziś jednak ze święta polityki. Przyjdzie czas na decyzję, kiedy Komarnicki zakończy politykowanie. To tylko nasz apel.
Tytuł Honorowego Obywatela Miasta Gorzowa przyznawany jest od 1998. Do tej pory wyróżniono nim dwadzieścia osób. Między innymi: Jana Pawła II, Zenona Bauera, Witolda Andrzejewskiego, Teresę Klimek, Krystynę Prońko, czy Sebastiana Świderskiego.
List otwarty
Gorzowskiego Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym
Do Rady Miasta Gorzowa Wielkopolskiego wpłynął wniosek o nadanie Honorowego Obywatelstwa Miasta Gorzowa Wielkopolskiego panu senatorowi RP Władysławowi Komarnickiemu.
Wywołało to nasze zdziwienie, gdyż ww. – co powszechnie wiadomo – był aktywnym utrwalaczem władzy komunistycznej, co ma tylko krótkie potwierdzenie m.in. w notce biograficznej w Wikipedii, która ćwierćwieczny dorobek(!) W. Komarnickiego do roku 1990 opisuje w dwóch zdaniach: „Od lat 60. pracował w Gorzowskim Przedsiębiorstwie Budownictwa Przemysłowego, był w niej sekretarzem komitetu zakładowego PZPR. W latach 80. zatrudniony w Centrali Handlu Zagranicznego Budimex”.
Dla wielu Gorzowian zaangażowanie ww. w system totalitarny stanowi, że nie może być on „wzorem do naśladowania dla Gorzowian” (par. 2. ust. 1 Uchwały Rady Miasta Gorzowa Wielkopolskiego z dnia 27 marca 2019 r. w sprawie zasad i trybu nadawania Honorowego Obywatelstwa Miasta Gorzowa Wielkopolskiego).
Ponadto jako Gorzowskie Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym pragniemy zwrócić uwagę na fakt, że senator Władysław Komarnicki jest czynnym politykiem. Zamieszcza kontrowersyjne wpisy w mediach społecznościowych, angażując się po jednej stronie sporu politycznego. Zwracamy uwagę na fakt, że nigdy do tej pory godnością Honorowego Obywatela nie wyróżniono czynnego polityka, co umożliwiało radnym podejmowanie decyzji bez dylematów natury politycznej.
Dziś nie wiemy jeszcze, jak zakończy swoją aktywność polityczną senator Władysław Komarnicki. Obawiamy się jednak, że ta inicjatywa może wywołać kolejne podziały, których zasadnym byłoby uniknąć.
Apelujemy, aby Rada Miasta Gorzowa Wielkopolskiego działała zgodnie z tą dobrą tradycją, w której honoruje się, w warunkach powszechnej zgody, osoby niekontrowersyjne.
Jerzy Klincewicz
prezes