Stal Gorzów bez szans w Częstochowie. Kolejny raz na całej linii zawiódł Oskar Fajfer, który w trzech startach zdobył zaledwie punkt na zawodniku ze swojego zespołu. Identyczny dorobek uzbierał Hubert Jabłoński! Gdy do tego dodamy, że dziś bezbarwny i pogubiony od początku spotkania był Oskar Paluch, a pozostała trójka zawodników jeździła w kratkę, to łatwo wywnioskować, że gorzowianie musieli dostać tęgie lanie… Już w trzeciej kolejce gorzowianie mają na koncie dwie porażki z zespołami, z którymi mają bić się o utrzymanie w Ekstralidze! A za tydzień na Jancarzu derby z Falubazem Zielona Góra, który na ten moment nie zdobył jeszcze punktu. Jednak z punktu widzenia Stali można się obawiać, że rywale obudzą się właśnie za tydzień…
– Chciałem dobrze. Dużo namieszaliśmy wraz z moimi mechanikami na początku. Pozmienialiśmy przełożenia przed spotkaniem i wyszło bardzo źle. Nie czułem się dobrze w pierwszych startach. Późniejsze poprawki sprawiły, że było już lepiej. Mam bardzo szybki sprzęt. Jednak dopiero się go uczę. Czuję jednak, że jeszcze chwila i będzie idealnie. Inwestuję w sprzęt, chce być bardzo szybki, czasami jednak popełnia się błędy. Porażki sprawiają, że wyciągam z nich lekcje i w kolejnych startach jestem mocniejszy – mówił po meczu Martin Vaculik.
– W trzech startach jechałem dziś na trzech różnych motorach z trzema różnymi zębatkami. Nic mi nie idzie. Ciężko coś powiedzieć. Na wyjazdach nic nie potrafię zrobić. W Gorzowie jakieś punkty ciułam, jednak głównie dlatego, że jest to tor techniczny i po wygranym starcie jest dużo łatwiej punkty dowieść do mety. Tutaj w Częstochowie widać było, że nawet startu nie miałem. Czeka mnie mocna łamigłówka co robić dalej, bo jestem strasznie wolny i z wyjścia z łuku nic nie mogę zrobić. Jest tragedia! Wiem ile wkładam pracy, ile nie śpię nocy, żeby było lepiej i żeby Stal wygrywała. Efektów tych starań na ten moment nie ma jednak żadnych. Będzie trzeba wywrócić warsztat do góry nogami i szukać rozwiązania – mówił po meczu Oskar Fajfer.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa – Gezet Stal Gorzów 54:36
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa:
9. Piotr Pawlicki 13+2 (3,3,2′,2′,3)
10. Wiktor Lampart 11 (3,1,3,3,1)
11. Mads Hansen 5+1 (1,1′,2,1)
12. Kacper Woryna 9+2 (2,2,1′,3,1′)
13. Jason Doyle 8 (0,3,2,1,2)
14. Szymon Ludwiczak 3+1 (1,2′,0)
15. Franciszek Karczewski 5+1 (3,2′,0)
16 Kacper Halkiewicz ns.
Gezet Stal Gorzów:
1. Oskar Fajfer 1 (0,0,1,-)
2. Andrzej Lebiediew 9+1 (3,1,1,0,2′,2)
3. Martin Vaculik 10 (2,0,3,0,2,3)
4. Oskar Chatłas ns. (-,-,-,-,-)
5. Anders Thomsen 9 (1,3,2,3,0,0)
6. Hubert Jabłoński 1 (0,1,0)
7. Oskar Paluch 6 (2,0,0,1,3,0)
Bieg po biegu:
1. Pawlicki, Vaculik, Hansen, Fajfer 4:2 (4:2)
2. Karczewski, Paluch, Ludwiczak, Jabłoński 4:2 (8:4)
3. Lebiediew, Woryna, Thomsen, Doyle 2:4 (10:8)
4. Lampart, Ludwiczak, Jabłoński, Paluch 5:1 (15:9)
5. Thomsen, Woryna, Hansen, Vaculik 3:3 (18:12)
6. Doyle, Karczewski, Lebiediew, Fajfer 5:1 (23:13)
7. Pawlicki, Thomsen, Lampart, Paluch 4:2 (27:15)
8. Vaculik, Doyle, Lebiediew, Ludwiczak 2:4 (29:19)
9. Lampart, Pawlicki, Fajfer, Lebiediew 5:1 (34:20)
10. Thomsen, Hansen, Woryna, Jabłoński 3:3 (37:23)
11. Woryna, Pawlicki, Paluch, Vaculik 5:1 (42:24)
12. Paluch, Lebiediew, Hansen, Karczewski 1:5 (43:29)
13 .Lampart, Vaculik, Doyle, Thomsen 4:2 (47:31)
14. Vaculik, Doyle, Woryna, Paluch 3:3 (50:34)
15. Pawlicki, Lebiediew, Lampart, Thomsen 4:2 (54:36)
Pozostałe spotkania 3. kolejki:
Stelmet Falubaz Zielona Góra – BayerSystem GKM Grudziądz 39:51
Betard Sparta Wrocław – Orlen Oil Motor Lublin 43:47
Innpro ROW Rybnik – Pres Grupa Deweloperska Toruń 29.04. 20:00
Tabela:
