Jako pierwsi na łamach GORZÓW.NEWS napisaliśmy, że dodatkowe prace na Wełnianym Rynku polegające głównie na większym zazielenieniu tej ulicy kosztowały miejski budżet 316 tys. zł. Sam pomysł nie był zły. Złe było to, że tych prac urzędnicy nie zaplanowali od razu przy przebudowie drogi. Nie trzeba byłoby wówczas zrywać kostki, która kilka miesięcy wcześniej została położna i pozwoliłoby zaoszczędzić środki. Sama inwestycja została już zakończona. Jej efekt widać na zdjęciach poniżej. To na co można byłoby wydać zmarnowane środki przedstawił ostatnio radny PiS Roman Sondej.
Zakres inwestycji w ramach dodatkowych prac zawierał m.in: oporniki kamienne, przygotowanie terenu pod nasadzenia, nasadzenia roślin (łącznie 584 szt.) wraz z trzy letnią pielęgnacją, dostawa i montaż elementów małej architektury = 4 ławki i 2 kosze na śmieci, dostawa ampli na słupy oświetleniowe (20szt.) i montaż szyby przy lokalu Wełniany Rynek 3.
– 316.000 zł – tyle kosztował ponowny remont ul. Wełniany Rynek. Raptem niecałe pół roku po odtrąbieniu inwestycyjnego sukcesu. Pomimo licznych głosów mieszkańców domagających się zieleni w centrum, pierwszy projekt zrealizowano bez poprawek. Zieleń w tym miejscu cieszy, ale dla mnie to skrajny przykład niegospodarności i racjonalnego planowania miejskich wydatków! I nie jest dla mnie wytłumaczeniem, że urzędnicy zabezpieczą zdemontowaną kostkę i wykorzystają ją do innych remontów – napisał w mediach społecznościowych radny Roman Sondej.
Jak można było wykorzystać te środki?
316.000 zł to np. ponad 900 metrów kwadratowych nowego chodnika!
316.000 zł to np. zakup i montaż 316 stojaków rowerowych!
316.000 zł to 4 siłownie zewnętrzne złożone z 6 urządzeń!
316.000 zł to zakup i montaż 175 ławek z oparciem!
316.000 zł to 45 piaskownic dla dzieci!
316.000 zł to 158 nowych koszy na śmieci w mieście o pojemności 50l!
Na podstawie cennika Budżetu Obywatelskiego na rok 2025 wyliczył miejski radny PiS.
