W sobotę, 18 maja minął termin jaki wykonawca miał na przebudowę ulic Hawelańskiej i Wełniany Rynek. Opóźnienie jest, bo prace ciągle trwają. Choć trzeba przyznać, że są to już prace wykończeniowe i końcowy efekt powinniśmy zobaczyć na początku czerwca. We wtorek wieczorem postanowiliśmy przespacerować się ulicami, których dotyczyły prace. Poniżej prezentujemy sporo zdjęć.
W ostatnich dniach wykonawca – firma Steinbudex-JM Jerzy Majorek zakończył prace brukarskie w okolicach Studni Czarownic. Ostatnie roboty ziemne pozostały do wykonania jedynie na ul. Hawelańskiej na wysokości wejścia do budynku PZU. I tu chcielibyśmy na zdjęciach poniżej pokazać jak ważne znaczenie dla całości inwestycji będzie miał jej drugi etap, który będzie polegał na przebudowie pozostałych odcinków ulic Hawelańskiej (do ul. Jagiełły) i Wełniany Rynek (do ul. Chrobrego). Obecne odcięcie wyremontowanych odcinków obu ulic widać gołym okiem.
Trudno dziś wskazać kiedy rozpoczną się prace przy drugim etapie. Nie będzie to szybko. Najpierw trzeba ogłosić przetarg i znaleźć wykonawcę. A z tymi przy wyłonieniu wykonawcy kończonych właśnie prac było sporo problemów. Śmiało można stwierdzić, że nie stanie się to szybciej, jak w 2025 roku.
Jeśli chodzi o zieleń i małą architekturę, to większość prac na Hawelańskiej zostało ukończonych. Trwają nasadzenia na Wełnianym Rynku.
Koszt dotychczasowych prac to ponad 6 mln złotych, z czego 5,6 mln to dofinansowanie z Rządowego Funduszu Wspierania Inwestycji Lokalnych.
W temacie:
– Hawelańska i Wełniany Rynek: Umowa z wykonawcą podpisana! 13 miesięcy na wszystkie prace!
Efekt, nie efekt końcowy
Efekt końcowy stanowi prawdziwą plagę tak w mowie, jak w piśmie. Warto pamiętać, że określenie to jest uznawane za tzw. pleonazm, czyli potocznie mówiąc, masło maślane. Aby nie popełniać tego błędu, wystarczy postawić na sam efekt. A jeśli pokusa sięgnięcia po efekt końcowy jest nadzwyczaj silna, warto zastanowić się nad przeredagowaniem zdania.