spot_img
spot_imgspot_img
spot_imgspot_img

Zostań naszym partnerem

W grudniu uruchomimy specjalny program współpracy dla biznesu!

― reklama ―

spot_img
spot_img
spot_img
spot_img
spot_img
spot_img
spot_img
spot_img
spot_img
spot_img
spot_img
Strona głównaNieruchomościInwestycje mieszkanioweLeżakownie browaru przy Walczaka jednak nie są zabytkiem? Deweloper kolejny raz pokazuje...

Leżakownie browaru przy Walczaka jednak nie są zabytkiem? Deweloper kolejny raz pokazuje obce projekty…

spot_imgspot_img
spot_img
spot_imgspot_img
spot_img

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego uchyliło decyzję lubuskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, który wpisał leżakownie poniemieckiego browaru przy ulicy Walczaka do rejestru zabytków. Sprawa zostanie ponownie rozpatrzona przez organ pierwszej instancji. Wiele wskazuje na to, że ostatecznie podziemia browaru nie zostaną ostatecznie wpisane na listę zabytków. Do sprawy odniosła się w serwisie Echo Gorzowa firma TML-Investbau, która jest właścicielem działki i chce tu wybudować budynek wielorodzinny z zachowaniem części podziemi gdzie ma zostać wybudowana restauracja.

– Cieszymy się, że minister podzielił nasze zarzuty i wnioski. Na etapie projektowania inwestycji była wykonywana analiza wartości zabytkowych i wynikało z niej, że browar znajdujący się na tej nieruchomości spłonął w 1945 r., a po pożarze zostały fragmenty piwnic, które w latach 50. zostały poddane pracom adaptacyjnym i remontowym w celu przystosowania ich do prowadzenia działalności rolniczej tj. uprawy pieczarek. Następnie magazynowano w leżakowniach warzywa. Nieruchomość po tych zmianach nie prezentowała wartości zabytkowych. Tę konkluzję podzielały inne organy na przestrzeni wielu lat, bo pomimo istnienia obszernej dokumentacji fotograficznej i opisowej zabudowań znajdujących się na tej nieruchomości organy ochrony konserwatorskiej do 2023 roku nie zdecydowały się na objęcie obiektów jakąkolwiek formą ochrony, wręcz odwrotnie: potwierdzano brak zabytkowego charakteru zabudowań i nieruchomość została skreślona z gminnej ewidencji zabytków, a także wydano pozwolenie na rozbiórkę – napisał w przesłanym dla Echo Gorzowa oświadczeniu prezesa spółki TML-Investbau Mariusz Kozłowski.

– Na pewno nie będziemy sprzedawać działki bez względu na to, ile poczekamy na ostateczne decyzje, ponieważ włożyliśmy w nią już sporo pracy i środków. Mamy też wobec niej plany. Po ponownej decyzji konserwatora lubuskiego, nawet jeżeli nie uzna on leżakowni za zabytek, będziemy kontynuowali prace projektowe. Ustaliliśmy z prezydentem i jego zastępcą już dawno temu, że piwnice i tak zostawimy, dostosowując projekt, żeby wkomponować je w budynek – powiedział serwisowi Echo Gorzowa natomiast Tomasz Kozakiewicz, współwłaściciel działki.

Wraz z przesłanym oświadczeniem serwisowi Echo Gorzowa deweloper przesłał też wizualizacje, uwzględniające zachowanie leżakowni, co w tekście podkreśliła autorka Maja Szanter. Ku naszemu ogromnemu zdziwieniu wizualizacje wnętrz nie przedstawiają planu zagospodarowania piwnic na działce przy ulicy Walczaka. Są to skopiowane projekty Food Hall Browary, mieszczącego się w dawnej Leżakowni Browaru Haberbuscha i Schielego w Warszawie. Za konceptem stoi Aleksander Likus, zaś wizja architektoniczna powstała w pracowni NOKE Architects. Autorzy projektu nie wyrazili żadnej zgody na posługiwanie się ich wizualizacjami przy okazji innej inwestycji niż ta w Warszawie…

To nie pierwszy raz gdy deweloper z Rzepina posługuje się cudzymi materiałami przy tej inwestycji. W lipcu 2021 roku, gdy pan Mariuszem Kozłowski udzielił nam wywiadu w tekście – Kozłowski: Wycofujemy się ze wszystkich inwestycji w Gorzowie! W takiej atmosferze nie będziemy inwestować kolejnych pieniędzy!, to również przesłał nam zdjęcia, które miały przedstawiać budynek przy ul. Walczaka (są widoczne w tekście). Jak szybko wyłapali to internauci budynek w rzeczywistości znajduje się we włoskiej miejscowości Torno i mieści się w nim hotel…

Z wizualizacjami warszawskich browarów – możecie zapoznać się tutaj.
Z ofertą Le Sereno Lago di Como Hotel – możecie się zapoznać natomiast tutaj.

Włoski hotel ostatecznie stał się pierwowzorem dla projektu, który deweloper zlecił architektom z TOMA Projekt o czym pisaliśmy w tekście – Działka przy Walczaka: Właściciel doszedł do porozumienia z miastem. Ma już wizualizacje budynku. Podobieństwo jest tu widoczne gołym okiem.

I na koniec, żeby dobrze to wybrzmiało: TRZYMAMY KCIUKI ZA DEWELOPERA! Działka przy ul. Walczaka zasługuje na uporządkowanie i zagospodarowanie. Jeśli deweloper postawi na niej budynek, który przedstawił i dodatkowo zagospodaruje choć część podziemnej części po browarze to głośno przyklaśniemy. Nie rozumiemy tylko posługiwania się zdjęciami i wizualizacjami innych obiektów…

Kiedy zapadnie kolejna decyzja odnośnie piwnic browaru?

– Wszystko będzie zależało od tego, czy nie będą potrzebne dodatkowe ekspertyzy na działce. Jeżeli nie, przeanalizujemy wszelkie materiały i decyzję możemy podjąć jeszcze w maju – powiedział dla Echo Gorzowa Błażej Skaziński, kierownik delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Gorzowie.

W temacie:
Kolejny raz obsunęła się skarpa na Walczaka! Sprawa jest poważna!

spot_imgspot_img
spot_img
spot_img
spot_img
spot_img
spot_img

3 KOMENTARZE

0 0 głosów
Ocena artykułu
Subskrybuj
Powiadom o
guest
3 komentarzy
Najstarsze
Najnowsza Najczęściej głosowano
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Mati
Mati
3 miesięcy temu

Odgrzewanie stare kotlety wielokrotnie zostało wyjaśnione że hotel posłużył jako inspiracja a wy na siłę próbujecie swoimi nie zetelnymi informacjami oczernić developera i sami wklejanie do waszego artykułu wywiady które zostały udzielone innym redaktorom

Mati
Mati
3 miesięcy temu

Żadna inwestycja lezakowni czy kamienicy na Łokietka nie będzie prowadzona dalej gratulacje dla konserwatora miasto Gorzów wzbogaciło się o dwa piękne zabytki

Mati
Mati
3 miesięcy temu

Redaktor oczernia dewelopera bo ten ma informacje że jest gejem podobno sypią z facetami ale wstyd

3
0
Zostaw komentarz!x