Oskar Serpina radnym został w 2018 roku. Jest rodowitym gorzowianinem i absolwentem wychowania fizycznego na Politechnice Opolskiej. Wiele lat grał w piłkę ręczną w kilku zespołach. Od sezonu 2020/2021 jest trenerem szczypiornistów Budimex Stali Gorzów występujących w Lidze Centralnej. W trakcie trwającej aż 64 miesiące VIII kadencji rady miasta Serpina opuścił jedynie trzy sesje. Napisał natomiast 16 interpelacji. Na tym statystyki kończymy i przechodzimy do konkretnych działań.
Pięć lat i cztery miesiące to sporo czasu, aby radny miał się czym pochwalić. Czym więc zajmował się przez ten okres Oskar Serpina?
– Mam czynny udział przy remontach i modernizacji Szkół Podstawowych nr 2, 4, 11, 16 i 20 oraz internatu przy ul. Wojskowej, budowie i remoncie dróg dojazdowych, zjazdów i chodnika – ul. Matejki, ul. Londyńska, ul. Żeromskiego, rozbudowie i modernizacji obiektów sportowych, tj. stadionu przy ul. Żwirowej, budowie hali widowiskowo-sportowej Arena Gorzów, stadionu przy ul. Myśliborskiej i stadionu żużlowego, obsadzenie zielenią placów zabaw – m.in. plac zabaw w Parku Górczyńskim, powołaniu Akademii Piłki Ręcznej – aktualnie trenuje w niej ponad 70 dzieci i organizacji półkolonii sportowych – wylicza radny Serpina. – Uczestniczę w wielu spotkaniach z dziećmi i młodzieżą, odwiedzam placówek kształcenia specjalnego i uczestniczę aktywnie w zbiórkach charytatywnych na rzecz WOŚP oraz schronisk dla zwierząt – dodaje Serpina.
– Ostatnie lata uznamy za udane dla gorzowskiego sportu?
– Oczywiście. Zbudowaliśmy stadion lekkoatletyczny, który z powodzeniem sprawdził się podczas Mistrzostw Polski. Otworzyliśmy Arenę Gorzów, w której koszykarki wywalczyły już wicemistrzostwo Polski, a szczypiorniści i siatkarze potrafią ściągnąć na trybuny tłumy gorzowian. Warto też pamiętać o kilometrach wybudowanych ścieżkach rowerowych, czy innych terenach rekreacyjnych, jak choćby boisku wielofunkcyjnym, na które mieszkańcy osiedla Europejskiego czekali od wielu lat.
– Jakim radnym był Oskar Serpina?
– Jako trener i były sportowiec wniosłem wiele cennych wartości do pracy w Radzie Miasta, wykorzystując swoje doświadczenie. Po pierwsze, zasady fair play są nieodłącznym elementem świata sportu, a ich stosowanie jest bardzo potrzebne w sferze polityki. Jako radny, byłem zwolennikiem transparentności, uczciwości i równości. Po drugie, umiejętność podejmowania szybkich decyzji, którą rozwijam w swojej pracy na co dzień, jest niezwykle przydatna w pracy radnego. Sytuacje często wymagały natychmiastowych reakcji i podejmowania trafnych decyzji. I po trzecie, dyscyplina, którą nabyłem trenując w drużynie i którą wpajam swoim podopiecznym. Uważam, że byłem radnym, który działał zgodnie z określonymi celami, planami i terminami, co miało wpływ na bardziej efektywny rozwój miasta. Potrafiłem słuchać, negocjować i działać w zespole.
– Na koniec. Czego przez te wszystkie lata się nie udało zrobić?
– Zawsze chciałoby się zrobić więcej i szybciej. Spraw do wykonania w kolejnych latach jest sporo. Skupię się tylko na tych, które zainicjowałem. Będzie to dalsza modernizacja infrastruktury obiektu sportowego przy ul. Żwirowej, wymiana oświetlenia w hali sportowej przy SP nr 20, zakup wyposażenia do MDK, rozbudowa infrastruktury przy obiekcie „Kukuła” przy ul. Czereśniowej, modernizacja korytarza w SP nr 16 i wiele innych. Czy będzie mi dane przy nich dalej pracować, jako radny okaże się już za kilka dni. Bardzo bym chciał.