Restauracja „Karmnik Bistro” otrzymała sztandar „Królowej Gorzowskiej Gastronomii”. To decyzja mieszkańców, którzy wzięli udział w II edycji Nocnego Szlaku Kulinarnego. Sztandar właścicielowi restauracji przekazał prezydent miasta Jacek Wójcicki.
II edycja Nocnego Szlaku Kulinarnego za nami. W tym roku bohaterem wydarzenia był ziemniak. Zadaniem restauratorów było przygotowanie dania właśnie z ziemniaka. 32 restauracje, kawiarnie, bary i punkty gastronomiczne, biorące udział w zabawie, przez dwa dni, 9 i 10 września, wydały ponad 10.000 porcji degustacyjnych. Cena porcji nie mogła przekroczyć 15 zł.
Zabawa polegała na tym, by przygotować jak najlepsze ziemniaczane danie, podać je w atrakcyjny sposób i dobrze obsłużyć klientów. To oni bowiem oceniali gorzowskie restauracje. Organizatorzy wydali ponad 5.000 kart do głosowania, a 1.000 wróciła do urny z ocenami poszczególnych restauracji. Oceniać mogli mieszkańcy, którzy odwiedzili przynajmniej cztery restauracje.
– Nocny Szlak Kulinarny to święto gorzowskiej gastronomii i mieszkańców. Bardzo dziękuję restauratorom za udział i wspaniałą obsługę gości w czasie imprezy, a mieszkańcom za wsparcie – powiedział prezydent Wójcicki.
Restauracja „Bistro Karmnik”, która zwyciężyła tegoroczną edycję Nocnego Szlaku Kulinarnego otrzymała sztandar „Królowej Gorzowskiej Gastronomii”, miesięczną kampanię promocyjną w lokalnym radiu, dyplom oraz fartuchy kuchenne dla całego zespołu.
Drugie miejsce zajęła Manna Bistro&Cafe, która w nagrodę otrzymała dwutygodniową reklamę w radiu, dyplom i fartuchy dla całego zespołu.
Trzecie miejsce zajęła restauracja Hak Smak, która przez tydzień będzie się reklamować w radiu, zespół otrzymał fartuchy i dyplom.
Dania przygotowane przez restauratorów oceniali mieszkańcy. To na podstawie ich opinii i punktacji wybrano zwycięzców. A mieszkańcy, którzy wzięli udział w głosowaniu i najciekawiej opisali swoje ulubione danie, również otrzymają nagrody. Główna nagroda, czyli elektryczna hulajnoga powędrowała do pani Katarzyny Boryczki, która najciekawiej opisała danie restauracji Dream Burger.
Tak danie opisała pani Katarzyna:
Dzisiaj ziemniak zawładnął naszym miastem wszyscy rozkoszują się ziemniaczanym ciastem. Jest też pizza, tarta, zupa, donut i batatowe lody, każdy mieszkaniec chce zaznać ziemniaczanej przygody. Ale placki ziemniaczane to był prawdziwy poemat. Dream Burger miał jakiś swój przygotowania schemat – Pomidor, ogórek, sałata i czosnkowy sos – na nocnym kulinarnym szlaku to był największy sztos!