Pierwsze „gorzowskie” złote serduszko, voucher prezydenta Gorzowa oraz kask żużlowy od przewodniczącego Rady Miasta to fanty, które wylicytowano w niedzielę za największe kwoty podczas 30. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na Starym Rynku. Przez niespełna trzy godziny do puszki na scenie trafiło blisko 40 tysięcy złotych, a to dopiero początek wielkiego liczenia.
Tegoroczny finał orkiestry był inny niż zwykle. Z uwagi na obostrzenia sanitarne organizatorzy zrezygnowali z występów muzycznych i koncertu gwiazd. Również pogoda mocno skomplikowała sytuację; przez silny wiatr i niską temperaturę czas działania sceny na Starym Rynku skrócono. Mimo to, od godziny 17.00 do 20.00, z powodzeniem udało się przeprowadzić wiele licytacji.
Wśród fantów, które cieszyły się największym zainteresowaniem, były gadżety przekazane przez sportowców i gorzowskie kluby sportowe. Wśród nich koszulki z autografami, żużlowe plastrony, piłki i proporczyki. Do ich licytowania namawiali m.in. Bartosz Zmarzlik i Kornelia Lesiewicz. Na scenie był również Sebastian Wierzbicki, organizator porannego biegu „Policz się z cukrzycą” oraz Jerzy Sobolewski, inspirator turnieju piłkarskiego radnych. Nie zabrakło lekarzy oddziału okulistyki gorzowskiego szpitala.
Najważniejsze licytacje wieczoru rozpoczęły się po godzinie 18.30. Jako pierwsze licytowano złote gorzowskie serduszko – zwycięzca zadeklarował siedem tysięcy złotych. Licytacja kasku żużlowego, przekazanego przez przewodniczącego Rady Miasta Jana Kaczanowskiego, przyniosła Orkiestrze trzy tysiące złotych. Przed godziną 20. na scenie pojawił się prezydent Jacek Wójcicki, który osobiście namawiał do licytacji vouchera na jego wizytę u zwycięzcy z niespodzianką. Licytacja trwała kilkanaście minut, rozpoczęła się od kwoty 500 zł, by ostatecznie osiągnąć siedem tysięcy złotych.
Zwyciężył przedstawiciel firmy Activcom.pl. To rekordowa kwota za fant, przygotowany przez Jacka Wójcickiego w ciągu siedmiu lat jego prezydentury.
Punktualnie o godzinie 20.00 poszybowało „Światełko do nieba”, w tym roku dedykowane Grażynie Wojciechowskiej, która przez 29 lat wspierała WOŚP. Światełko poprzedziło wspomnienie radnej w filmie, który zgromadzeni na Starym Rynku mogli obejrzeć na telebimie.
Mimo niesprzyjającej pogody gorzowska scena zgromadziła wiele osób, które aktywnie uczestniczyły w licytacjach.
W Gorzowie w 30. finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy udział wzięło ponad 450 wolontariuszy z trzech sztabów.
W tym roku WOŚP „grała” dla zapewnienia najwyższych standardów diagnostyki i leczenia wzroku u dzieci.
Zdjęcia (Łukasz Kulczyński / UM):