Prace w budynku przy ulicy Strzeleckiej trwają od kilku lat. Miał tu powstać hotel i restauracja. Miał, bo pandemia pokrzyżowała plany. Dziś branża hotelowa jest w kryzysie i budowanie hotelu w tym miejscu byłoby zbyt dużym ryzykiem. W budynku najprawdopodobniej mieścić się będą biura.
W XIX wieku mieściła się tu leżakownia browaru braci Gross. Po wojnie siedzibę miała Centrala Rybna.
Od 2006 roku budynek jest w rękach prywatnych. Właściciele latami nie mogli się porozumieć z miastem. Włodarzom Gorzowa zależało na odzyskaniu terenu przy ul. Strzeleckiej. Dopiero w 2015 roku udało się wypracować kompromis. Właściciele budynku podpisali z miastem dokument na mocy którego miasto odzyskało fragment parceli nad Kłodawką. Właściciele dawnej Centrali Rybnej mogli natomiast powiększyć swoją działkę o teren położony w narożniku Wybickiego i Strzeleckiej.
Zabytkowy budynek od 2016 przebudowują gorzowscy biznesmeni Andrzej Plawgo i Grzegorz Adamczyk. Na starej wzmocnionej ceglanej podstawie wybudowali dodatkowe trzy piętra. Pod koniec ubiegłego roku w budynku zamontowane zostały okna. Do wykonania jest jeszcze sporo prac w środku budynku. Tu brakuje jeszcze wszystkich instalacji, windy i tynków.
Aktualnie trwają prace przy elewacji dobudowanych trzech pięter budynku. Prace są żmudne, bo elewacja obudowywana jest płytkami ceglanymi pozyskanymi z oryginalnej starej cegły. Wszystko po to, aby zabytkowy dół budynku idealnie współgrał z częścią dobudowaną. Pierwsze efekty prac przy elewacji obiektu są już widoczne od kilku dni na ścianie zlokalizowanej od strony ul. Chrobrego.
Aktualne zdjęcia: