Jeszcze w 2005 roku, tuż przed budową przecinającej Park Kopernika aleji Ruchu Młodzieży Niezależnej ogromny plączący buk otwierał dla wielu gorzowian wejście do parku. W najbliższym czasie nie będzie już po nim śladu…
Szczęście, jak się wtedy wydawało polegało na tym, że to duże drzewo znalazło się w miejscu budowanego ronda. Postanowiono je zostawić. Jego szczęście nie trwał jednak długo. Z roku na rok było widać, że marnieje. Jeszcze kilka lat temu wieszano na nim świąteczne światełka.
Teraz postawiono na nim definitywny krzyżyk… Czeka na ostateczną wycinkę.
I żeby nie było, nie winimy o to obecnych władz miasta. Ukazujemy jednak, że to jakże piękne jeszcze kilkanaście lat temu drzewo za chwilę na zawsze zniknie. Przy wielu inwestycjach miasto podchodzi do wycinki drzew zbyt frywolnie. Drzewa rosną dziesiątki, jak nie setki lat… Nie jesteśmy przeciwnikami inwestycji. Wręcz przeciwnie, to one napędzają rozwój miasta. Działajmy jednak z głową!
Aktualne zdjęcia:
Zdjęcia wcześniejsze: