Po przegranym spotkaniu w Częstochowie 42:48 wydawało się gorzowianie na własnym torze odrobią straty i zapewnią sobie utrzymanie w Ekstralidze. Jeszcze po 5. biegu mogło wydawać się, że wszystko przebiega zgodnie z planem, bo Stal prowadziła 18:12 i w dwumeczu był remis, a ten dawał utrzymanie naszemu zespołowi. W kolejnych wyścigach krok po kroku częstochowianie odrabiali jednak straty – wygrywając trzy biegi po 4:2. Przed biegami nominowanymi utrzymywał się remis 39:39. W przedostatnim wyścigu padł remis i stało się jasne, że Stal ten dwumecz przegra. Chwilę później goście wygrali ostatni wyścig 5:1 i również mecz w Gorzowie.
Co zawyżyło o tym, że Stal nie odrobiła strat? Przede wszystkim w zespole nie było dziś ani jednego lidera. Anders Thomsen nie przypominał zawodnika z meczu w Częstochowie gdzie zdobył 17. punktów, Andzejs Lebedevs nie wygrał ani jednego biegu, a Martin Vaculik, tak jak w całym sezonie i tym razem był mocno przeciętny. Dodajmy do tego, że Oskar Fajfer udowodnił kolejny raz, że Ekstraliga to zbyt wysokie loty dla niego. Pretensji nie można mieć jedynie do juniorów, którzy łącznie zdobyli 14 punktów i dwa bonusy. Szkoda taśmy w pierwszym biegu Huberta Jabłońskiego i defektu na punktowanej pozycji Oskara Palucha.
Teraz Stal czekają mecze o 7. miejsce z INNPRO ROW Rybnik. Pierwszy mecz już w piątek, tj. 5 września w Rybniku. Rewanż w Gorzowie 14. dni później 21 września. Zwycięzca tej pary wystąpi w barażach z wiceliderem 2. Ekstraligi. Przegrany pożegna się z Ekstraligą.
– Jestem zły. Chcieliśmy dziś to spotkanie wygrać i zapewnić sobie utrzymanie. Teraz czekają nas kolejne spotkania. My jako zawodnicy zrobimy wszystko, aby takie wpadki nie miały miejsca. W pierwszym biegu motor mi cały czas przerywał. W kolejnych biegach było z nim lepiej ale silnik był źle dobrany do tego toru. Na dwa ostatnie biegi zmieniłem motor – mówił po meczu Martin Vaculik.
Gezet Stal Gorzów – Krono-Plast Włókniarz Częstochowa 43:47 (85:95)
Gezet Stal Gorzów:
9. Martin Vaculik 8+2 (3,1′,0,1′,3)
10. Anders Thomsen 9+1 (3,2,2,1′,1)
11. Mikołaj Krok ns.
12. Oskar Fajfer 4 (0,1,1,2,0)
13. Andrzej Lebiediew 8 (2,2,2,2,0)
14. Oskar Paluch 8+1 (2′,1,3,d,2)
15. Hubert Jabłoński 6+1 (t,3,0,2,1′)
16. Adam Bednar ns.
Krono-Plast Włókniarz Częstochowa:
1. Piotr Pawlicki 13+1 (2,3,3,3,2′)
2. Mads Hansen 7+1 (1,1,1,3,1′)
3 Wiktor Lampart 2 (1,0,1,0)
4. Kacper Woryna 9 (2,2,3,0,2)
5. Jason Doyle 15 (3,3,3,3,3)
6. Kacper Halkiewicz 1 (1,0,-)
7. Szymon Ludwiczak 0 (0,0,0)
8. Franciszek Karczewski 0 (w)
Bieg po biegu:
1. Vaculik, Pawlicki, Lampart, Jabłoński (t) 3:3
2. Jabłoński, Paluch, Halkiewicz, Ludwiczak 5:1 (8:4)
3. Doyle, Lebiediew, Hansen, Fajfer 2:4 (10:8)
4. Thomsen, Woryna, Paluch, Halkiewicz 4:2 (14:10)
5. Paluch, Woryna, Fajfer, Lampart 4:2 (18:12)
6. Pawlicki, Lebiediew, Hansen, Jabłoński 2:4 (20:16)
7. Doyle, Thomsen, Vaculik, Ludwiczak 3:3 (23:19)
8. Woryna, Lebiediew, Lampart, Paluch (d/3) 2:4 (25:23)
9. Pawlicki, Thomsen, Hansen, Vaculik 2:4 (27:27)
10. Doyle, Jabłoński, Fajfer, Karczewski (w/su) 3:3 (30:30)
11. Pawlicki, Fajfer, Vaculik, Woryna 3:3 (33:33)
12. Hansen, Paluch, Jabłoński, Ludwiczak 3:3 (36:36)
13. Doyle, Lebiediew, Thomsen, Lampart 3:3 (39:39)
14. Vaculik, Woryna, Hansen, Fajfer 3:3 (42:42)
15. Doyle, Pawlicki, Thomsen, Lebiediew 1:5 (43:47)
W drugim spotkaniu o miejsca: 5.-6.:
STELMET FALUBAZ Zielona Góra – INNPRO ROW Rybnik 58:32 (102:78)